mapa

kthxbye

she be callin me bilet do krakowa the way i'm popierdolony

Kontakt

Cumming (ga, US)

Mężczyzna

23

O mnie

Ach, walentynki. Święto zakochanych i marketingowców.

Wystarczy rozłożyć się w fotelu i włączyć telewizor. Już po chwili z ekranu zaczyna się wylewać miłość – różowa, i mdła w zapachu. W końcu to dzień zakochanych, trochę uczucia jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Już po chwili jednak poziom miłości podnosi się, robi się wściekle różowa, zapach jest nie do wytrzymania, wymiotujesz. Wtedy miłość wypełnia cały pokój, dusisz się, wdziera się do płuc, pali w oczy. W konwulsjach padasz na ziemię, wymiotujesz raz za razem, nie możesz oddychać. W końcu umierasz, uduszony własnymi wymiocinami i mdłym zapachem komercyjnej miłości.


A tak poważniej – nienawidzę walentynek. Są denerwujące i sztuczne.
Gdzie nie spojrzysz tam miłość, do jakiego sklepu nie wejdziesz, na półce czeka już kiczowate serce z napisem „I Love You”, Ba, nawet reklamy w okresie walentynek są bardziej irytujące!

No i to też oczywiście czas, w którym każdy obnosi się ze swoją miłością jak tylko może, i nagle okazuje się że jesteś jedyną osobą która nie ma swojej drugiej połówki.
Tak, jestem singlem. I to chyba niestety wszystko tłumaczy...