mapa

馃弳 Lamentum

Mam 5 znalezionych kot贸w. Magia,tarot, Malarstwo,Mykologia,Gotowanie,Astronomia,Lasy. "Jestem n臋dzarzem.Posiadam tylko marzenia.Rozsia艂em je u Twych st贸p.St膮paj lekko, gdy偶 st膮pasz po moich marzeniach" Moje 偶ycie to najd艂u偶sza pr贸ba samob贸jcza w historii

Kontakt

Rzesz贸w (podkarpackie, PL)

M臋偶czyzna

37

O mnie

Zmarnowany m臋偶czyzna w bluzie z kapturem, z ran膮 na twarzy stoi centralnie przede mn膮. Zaraz przy brzegu dachu o艣miopi臋trowego budynku wpatruje si臋 w ulice poni偶ej od czasu do czasu kiwaj膮c si臋 w prz贸d i w ty艂, jakby robi艂 to do jakiego艣 cichego rytmu.
-To...Kawa艂ek drogi w d贸艂. Mo偶e powiniene艣 si臋 cofn膮膰? 
-Nie wydaje mi si臋. To tylko kilka sekund spadania mo偶e.
Wpatruje si臋 co chwila w sw贸j zegarek. Stary analogowy model. By艂abym w szoku, gdyby wci膮偶 dzia艂a艂.
-Pogadajmy w 艣rodku. Na moje oko nie zanosi si臋, by przesta艂o pr臋dko pada膰. 
-Nie mam ochoty na rozmow臋. 
-Po prostu... Uwa偶am, 偶e powiniene艣 st膮d zej艣膰. Mog臋 Ci pom贸c. Wydostaniemy si臋 st膮d.
Przez chwil臋 po prostu nic nie m贸wi艂.
-Matka z艂ama艂a Twoje skrzyd艂a. Zostawi艂a Ci臋, by艣 usch艂a w tym brudzie, jak ka偶dy z nas. 
-Masz na my艣li m贸j samolot?
Ton jego g艂osu wyra藕nie si臋 zmieni艂, na tyle, 偶e zimny dreszcz przeszy艂 m贸j kr臋gos艂up.By艂 wyra藕nie rozsypany, dopiero teraz dotar艂o do mnie jak g艂upia by艂am, pr贸buj膮c sprawi膰, by zachowa艂 si臋 m膮drze.
-Zapomnia艂am zapyta膰, jak masz na imi臋?
-Nie chc臋 by膰 zapami臋tany. 
Ponownie zamilk艂. Mog艂am zauwa偶y膰, jak jego cia艂o sztywnieje, a oddech staje si臋 coraz ci臋偶szy i g艂o艣niejszy z ka偶dym wdechem.
-Dlaczego ci膮gle patrzysz na zegarek? Czekasz na kogo艣?
-On nie dzia艂a... Jest zepsuty, tak jak wszystko wok贸艂.
-Ale... Wci膮偶 go sprawdzasz. 
-M贸wi艂em Ci. On nie dzia艂a.
Nagle cisz臋 przerywa przenikliwy pisk i trzaski mojego radia. Kto艣 pr贸buje si臋 skontaktowa膰. To mo偶e by膰 Tax.
-Mi...czy...s艂yszysz?
-Tax! musisz mi pom贸c
-Zanik...mi... Nie mog臋...Je艣li mnie s艂yszysz, musisz dosta膰 si臋 do metra. Po艂膮czenie Westbound z..... metro jedzie zaraz pod....Nie...kogokolwiek...
Tax! S艂yszysz mnie?
Po chwili transmisja ginie w okolicznym martwym powietrzu.
-Kurwa! Dobrze. Stacja metra. Dam rad臋.
M臋偶czyzna stoj膮c na kraw臋dzi tylko si臋 przys艂uchiwa艂.
-Dobra, znam wyj艣cie, cho膰 ze mn膮!
-Sko艅czy艂 Ci si臋 czas...
 Po czym rozchyli艂 swe ramiona i skoczy艂 w d贸艂.

Lokalizacja